Dynamiczna i różnorodna aglomeracja południowego Dunaju
Ruszmy na przykład na południe!W pobliżu Budapesztu Szigethalom i Ráckeve oferują ciekawe przygody. W Szigethalom można zobaczyć jak się żyło na Węgrzech 1000 lat temu. W Parku Emese, na terenie dawnych koszar organizatorzy i zarządcy parku stworzyli miejscowość typową dla czasów Świętego Stefana.
Oczywiście te pusto stojące domy nie byłyby zbyt ciekawe, dlatego w Parku Emese ekipa w autentycznych strojach pracuje nad ożywieniem historii na co dzień. Można tu poznać węgierskie tradycje rzemieślnicze, zadania związane z hodowlą zwierząt i uprawą roślin, a mężczyźni wsi muzealnej pokazują nawet walkę zbrojną. Można tu również wypróbować jazdę konną i łucznictwo! Po zwiedzaniu wszystkiego proponujemy kontynuację do Ráckeve! Warto rzucić okiem na panoramę z wieży ratuszowej, z Wieży przeciwpożarowej. Z wysokości 40 metrów przy pięknej pogodzie widać nawet wzgórza Budańskie, a osoby o sokolim wzroku dostrzegą nawet Wzgórza Velencei.
W Ráckeve wśród domów mieszkalnych stoi otoczona murem jedyna gotycka serbska cerkiew prawosławna na Węgrzech, warto zrobić tam następny przystanek. Warto wiedzieć, że oprócz lądowych działały tu kiedyś nawet młyny wodne. Stojący na brzegu Dunaju w Ráckeve unikalny w kraju młyn pływający działa dokładnie tak, jak klasyczne młyny wodne, które woda poruszała od dołu – z tą różnicą, że młyn pływający jest umieszczony na wodzie. Miejsce młyna pływającego można było kiedyś zmienić zależnie od poziomu wody. Od 2010 coraz więcej rodzin zwiedza wyjątkowy młyn pływający, który jest dosyć ciekawym muzeum.
Dzieci mogą same zemleć pszenicę i zobaczyć różnicę między różnymi kaszami mannami i mąkami, można tu nawet kupić mieloną mąkę! Na zakończenie dnia można również podziwiać pierwszy na Węgrzech świecki zamek barokowy, zamek Savoy, spacerując brzegiem Dunaju w Ráckeve.